Szczepienia na Pomorzu. Co nam mówią liczby?
Szczepienia na Pomorzu idą całkiem sprawnie. Na początku nie było wiadomo, jak wielu Polaków będzie chciało się zaszczepić, a ilu zrezygnuje. Jednak okazuje się, że promocja programu szczepień jest naprawdę skuteczna i widać jej efekty na samym Pomorzu. Wiemy, że już ponad połowa dorosłych mieszkańców województwa przyjęła ten zastrzyk. Nie mamy w tym momencie dostępu do informacji na temat skutków ubocznych i innych podobnych zjawisk. Wiemy jednak, że skutki uboczne przyjęcia szczepionki pojawiły sięu niektórych osób i można to było zaobserwować na całym świecie. Jednym z najczęstszych objawów była zakrzepica. Taki stan można zaobserwować w kilku miejscach na świecie i może on prowadzić do niechęci wśród wielu osób. Pojawia się też presja społeczna, w której ludzi się namawia do tego, aby szczepionkę przyjęli.
Szczepienia na Pomorzu idą bardzo sprawnie
Niektórzy utrzymują wręcz, że przyjęcie szczepionki jest obowiązkiem moralnym, gdyż nie przyjmując jej, stanowimy zagrożenie dla innych. Jest to po części prawda, ale w tej sytuacji przychodzi z pomocą nawiązanie do ruchu drogowego. Gdybyśmy nie wsiadali za kółko w ogóle, to nie byłoby wypadków samochodowych. A więc dołączają do ruchu ulicznego liczymy się z tym, że możemy stanowić dla kogoś zagrożenie. Brzmi to jak sarkazm, ale jest to bardzo adekwatne porównanie. Faktycznie szczepionka może zwiększyć bezpieczeństwo jeśli chodzi o samego koronawirusa, ale mogą się też pojawić skutki uboczne, których każdy wolałby uniknąć.
Co mieszkańcy województwa sądzą o szczepionkach?
Pomorzanie jednak w większość znajdą się być pozytywnie nastawieni do programu szczepień. Przekłada się to na statystyki, gdyż ponad połowa mieszkańców regionu już przyjęła przynajmniej jedną dawką. Na ten moment Pomorze jest numerem jeden jak chodzi o liczbę szczepień. Z pewnością jest to duży sukces rządu, choć znajdą się również przeciwnicy.
Jeśli chodzi o stan pandemii, to statystyki są jednoznacznie. Jeszcze niedawno obserwowaliśmy tzw. trzecią falę. Liczba zakażeń dochodziła nawet do trzydziestu tysięcy dziennie. Teraz nastąpił bardzo duży spadek, gdyż ta liczba to jedynie to kilka tysięcy. Oczywiście w każdej chwili może się okazać, że będziemy świadkami czwartej fali, ale czy jesteśmy w stanie coś poradzić? Bardzo ważnym jest, aby dbać o gospodarkę i nie wprowadzać kolejnego lockdownu. Niektórych może to oburzać, że mówi się o gospodarce zamiast o zdrowiu ludzi. W rzeczywistości dobro gospodarki jest bardzo mocno związane z dobrem mieszkańców. Dbanie o nią nie jest więc występowaniem przeciwko ludzkiemu zdrowiu i życiu.
Ja już jestem zaszczepiony i bardzo się cieszę. Przynajmniej mogę swobodnie podróżować :))