W połowie października jedna z trzech żyraf mieszkających w Gdańskim Ogrodzie Zoologicznym przeniosła się do Holandii, dołączając do nowego stada w tamtejszym zoo. Ten wyjazd otworzył drzwi dla przyszłej hodowli żyraf, gdyż na wolne miejsce ma przyjechać samica jeszcze w tym roku. To jest pierwszy krok w stronę nowego rozdziału w dziedzinie hodowli żyraf w gdańskim ogrodzie zoologicznym.
Transport żyrafy ugandyjskiej, takiej jak ta z Gdańska, nie jest łatwym zadaniem. Dorosłe zwierzę tego gatunku może osiągnąć wysokość niemalże 5 metrów i ważyć blisko tonę. Mając na uwadze, że są to zwierzęta bardzo płochliwe, przewożenie ich jest naprawdę wyzwaniem. Nawet najmniejszy nieznany dźwięk może wywołać u nich panikę, co prowadzi do ucieczki.
Gem, dziewięcioletni samiec z Gdańska nazywany przez swoich opiekunów „Gienek”, został odpowiednio przygotowany do swej podróży do Beekse Bergen w Holandii. Kilka dni przed wyjazdem odseparowano go od reszty grupy, aby mógł się wyciszyć i zrelaksować. Dodatkowo, Gienek został zaopatrzony w chip, a informacje z niego wprowadzone do bazy danych Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (EAZA), którego członkiem jest Gdański Ogród Zoologiczny.
12 października nowi opiekunowie przybyli po Gienka. Proces załadunku przebiegł bez przeszkód. Samiec, zachęcony ulubionymi przysmakami przez swoich gdańskich opiekunów, w ciągu dwóch godzin wszedł do wnętrza specjalnej przyczepy transportowej, dostosowanej do potrzeb żyraf. Po 20-godzinnej podróży, podczas której przestrzegano wymagane przerwy, Gienek dotarł do celu i już zapoznaje się ze swoim nowym stadem składającym się z pięciu samic. Początkowo były one oddzielone od Gienka, mogąc obserwować go przez siatkę. Teraz są już razem i jak donoszą Holendrzy, chemia między nimi jest widoczna.