W niedzielne popołudnie gdańska policja otrzymała zgłoszenie o nietypowym incydencie. W sercu miasta, w autobusie linii 200 odnotowano strzał, prawdopodobnie wystrzelony z wiatrówki, który doprowadził do pęknięcia szyby. Mimo niecodziennej sytuacji, żadnemu z pasażerów nic się nie stało. Według właściciela pojazdu należącego do BP Tour, koszt naprawy wyniesie 7,5 tys. złotych. Śledztwo w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze gdańskiej policji.
Poinformowali o tym najpierw czytelnicy portalu Raport, którzy przekazali informacje o uszkodzeniu szyby w autobusie jadącym z Pruszcza Gdańskiego do centrum miasta. Po odnotowaniu strzału, doszło do pęknięcia bocznej szyby.
Po zaistniałym incydencie, autobus wraz z pasażerami przerwał swoją podróż na przystanku przy dawnym kinie Krewetka. Kierowca natomiast powiadomił o zdarzeniu dyspozytornię oraz policję.
Piotr Brewczak, prezes firmy BP Tour, zaznaczył nietypowość uszkodzenia. Zasugerował, że nie mogło dojść do niego w wyniku uderzenia kamieniem, a raczej przez uderzenie małego punktu z dużą siłą, co sugeruje użycie wiatrówki. Na szczęście pęknięcie szyby znajdowało się blisko drzwi, nie na środku, co mogło skończyć się tragiczniej. Nikt jednak nie ucierpiał.”
Podjęte zostały natychmiastowe działania ze strony gdańskiej policji. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili oględziny pojazdu, chociaż nie byli w stanie jednoznacznie określić przyczyny uszkodzenia szyby.
Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku podał, że po otrzymaniu zgłoszenia niedzielę po godzinie 12, na miejsce została wysłana grupa dochodzeniowo-śledcza. Wykonali oni oględziny, a technik policyjny przygotował dokumentację fotograficzną. Trwają prace nad sprawdzeniem monitoringu i ustaleniem okoliczności zdarzenia.