Funkcjonariusze policji w Gdańsku powstrzymali młodzieńca, który próbował przestępstwa kradzieży gotówki ze skarbony kościoła. Chociaż sprawca naruszył zabytkową obudowę wykonaną z drewna, nie udało mu się jednak pokonać metalowych zabezpieczeń. Zgodnie z prawem, grozi mu kara pozbawienia wolności na wiele lat.
W godzinach wieczornych we wtorek, służby ratunkowe otrzymały informacje o podejrzeniu włamania do jednego z gdańskich kościołów zlokalizowanego na Śródmieściu. Bezzwłocznie, funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, gdzie ujęli 19-letniego mężczyznę w trakcie realizacji czynu. Przy nim odnaleziono różnego rodzaju narzędzia, które mogły być wykorzystane do sforsowania mechanizmu zabezpieczającego.
Mimo że sprawca uszkodził drewnianą skrzynkę skarbony, nie potrafił jednak dostać się do metalowego sejfu umieszczonego wewnątrz. Monitorując nagrania z kamer, policja stwierdziła, że młody mężczyzna pojawił się w kościele kilka dni wcześniej, prawdopodobnie planując przyszłe działania.
Potencjalne konsekwencje czynu dla 19-latka
Podczas przesłuchań, okazało się że zatrzymany nie mieszka na stałe w żadnym miejscu. Po przewiezieniu do komendy, postawiono mu zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem oraz naruszenia integralności zabytku. Zabezpieczone przy nim przedmioty, takie jak wkrętaki, szczypce i nóż, zostaną wykorzystane jako dowody w prowadzonej sprawie.
Za sprawcą został ustanowiony dozór policyjny na wniosek prokuratury. Obecnie trwa dochodzenie mające na celu ustalenie, czy podejrzany mógł brać udział w innych podobnych przestępstwach. W przypadku potwierdzenia zarzutów, za próbę kradzieży z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności, a za uszkodzenie zabytku kolejne 8 lat więzienia.