Sytuacja kryzysowa na lotnisku w Gdańsku: pozostawiony bagaż wywołał ewakuację

Lotnisko w Gdańsku stało w czwartkowe popołudnie, sceną niemałego zamieszania. Niepewność wśród pasażerów wywołał bagaż, który pozostał bez właściciela. W obliczu tej sytuacji, koniecznym stało się podjęcie decyzji o ewakuacji. Co za tym idzie, pasażerowie znajdujący się już na pokładach samolotów zostali zmuszeni do pozostania w nich, a część terminala została opróżniona.

Tą niecodzienną sytuację na terenie gdańskiego lotniska zarejestrowano w czwartek, 10 kwietnia, około godziny 15:00. Rzeczniczka prasowa lotniska podkreśliła, że powodem podjęcia tak drastycznej decyzji było odkrycie torby pozostawionej bez nadzoru.

Agnieszka Michajłow, rzeczniczka prasowa lotniska, zapewniła: „Wiemy, gdzie jest torba, którą ktoś nieodpowiedzialnie pozostawił”.

Mimo że nie potwierdzono obecności jakichkolwiek potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów w opuszczonej torbie, procedury postępowania w takich sytuacjach są ściśle określone i wymagają ewakuacji. Świadkowie zdarzenia donoszą, że w samolocie musieli pozostać niemal godzinę ze względu na procedury bezpieczeństwa. Zawieszono również procedurę odprawy bagażowej, zamknięto sklepy znajdujące się w hali odlotów, a pasażerów przeniesiono do innej strefy terminala.

Warto przypomnieć, jak surowe procedury bezpieczeństwa obowiązują na lotniskach i że nawet nieumyślne pozostawienie bagażu może prowadzić do ewakuacji obiektu. Kiedy jesteśmy na lotnisku, powinniśmy zawsze pamiętać o dbaniu o swoje rzeczy, aby uniknąć sytuacji wywołujących niepotrzebne zamieszanie i angażujących służby porządkowe.