Na trasie z Gdańska do Poznania niewielki samolot biznesowy był zmuszony do przeprowadzenia manewru zawracania i awaryjnego lądowania na lotnisku Rębiechowo. Problemem była niesprawność mechanizmu zwijania podwozia.
Samolot marki Cessna 510 Citation Mustang, należący do linii lotniczych Aeropartner, rozpoczął swoją podróż z gdańskiego portu lotniczego o godzinie 7:40, planując dotrzeć do Poznania po upływie jednej godziny. Niestety, krótko po oderwaniu się od ziemi, pilot zauważył, że podwozie nie chce się zwinąć.
„Podczas realizacji trasy pilot uświadomił sobie, że podwozie maszyny pozostaje otwarte, co skłoniło go do podjęcia decyzji o awaryjnym lądowaniu na gdańskim lotnisku” – poinformowała rzeczniczka prasowa lotniska, Agnieszka Michajłow.
Punkt zwrotny dla maszyny Cessna 510 nastąpił na wysokości miejscowości Sierakowice na Kaszubach. Przed lądowaniem pilot musiał jeszcze wykonać pełne okrążenie wokół lotniska, prawdopodobnie z powodu braku dostępnej lądowisk. W Rębiechowie na nieprzewidzianego gościa czekały już jednostki straży pożarnej, które na szczęście nie musiały interweniować. Jak przekazała Michajłow, wszystko skończyło się bezpiecznie i nikt nie doznał żadnych obrażeń.
Model Cessna 510 jest reprezentantem kategorii małych samolotów biznesowych. Jego kabina może pomieścić dwóch członków załogi i dodatkowo maksymalnie czterech pasażerów.