Michał Buchalik to jeden z najbardziej obiecujących bramkarzy, który być może będzie pierwszym bramkarzem Lechii przez 6 tygodni. To bardzo poważne osiągnięcie, bo ostatnim razem taka sytuacja działa się w 2013 roku. Mamy więc 9 lat różnicy.
Jakie są największe sukcesy Michała Buchalik? Między innym piłkarz pokazał klasę podczas meczu z Widzewem Łódź. Zastąpił tam Dusana Kuciaka i między innymi dzięki niemu udało się wygrać mecz 3:2.
Media sportowe przekazały też informacje o kontuzji zawodnika. Drużyna jednak nie chciała za dużo mówić na ten temat, ale sam Michał co nie co zdradził. Przekonuje on, że na pewno będzie dalej grał.
Po więcej wiadomości sportowych zajrzy tutaj.
Jak radzi sobie Lechia?
Lechia Gdańsk jest jednym z najbardziej znanych klubów piłkarskich Polsce. Między innymi ze względu na wyczyny w Ekstraklasie. Biało-Zieloni od zawsze pokazywali, że są jedną z najważniejszych drużyn w kraju. Puchar Polski zdobyli dwukrotnie. Taką samą liczbę zwycięstw mają w turniejach o Superpuchar Polski.
Wszyscy wiedzą też, że największym rywalem drużyny z Gdańska jest Arka Gdyni. Kibice tych drużyn bardzo często ze sobą rywalizują, co prowadzi też do bójek i innych nieprzyjemnych zdarzeń.
Bramkarz. Jedna z najważniejszych osób na boisku
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że podczas meczu po boisku biega 11 przedstawicieli danej drużyny. Wszyscy są istotni, a wydawałoby się, że najważniejszy jest napastnik. W końcu to on zdobywa gole i jest odpowiedzialny za wynik. Jest jednak jeszcze jedna pozycja o szczególnej wadze.
Chodzi oczywiście o bramkarza. Dlaczego właśnie on jest tak istotny? To właśnie on dba o to, aby napastnik przeciwnej drużynie zrobił się zbyt śmiały. Drużyna nie jest w stanie odeprzeć wszystkich ataków. Mimo najlepszych umiejętności nadal będzie dochodzić do sytuacji, gdzie piłkarze przeciwnej drużyny będą napierać szarżą.
Wtedy już wszystko jest w rękach bramkarza. To od niego zależy, czy przeciwnik zdobędzie bramkę czy nie. Wszyscy kibice znają te emocjonalne starcia, kiedy napastnik i bramkarz są sam na sam. Nikt wtedy nie wie, co się za chwilę wydarzy. Przypomina to pojedynek najwybitniejszych szermierzy.