Zmiana planów przy przebudowie ulicy Chwarznieńskiej w Gdyni wywołała kontrowersje wśród lokalnych mieszkańców. Przeciwni są oni budowie przystanku autobusowego bezpośrednio pod oknami swoich domów, obawiając się naruszenia prywatności. Argumentują, że ich działki zostały częściowo wywłaszczone z założeniem stworzenia buspasa, nie przystanku.
Ulica Chwarznieńska jest obecnie w trakcie remontu. Wśród tego zamieszania kilka osób protestuje przeciwko nowemu miejscu przystanku autobusowego kierującego do Chwarzna, który został przeniesiony z okolic ulicy Sosnowej bliżej ich posesji. Mieszkańcy narzekają na brak konsultacji oraz fakt, że nikt wcześniej nie poinformował ich o zmianach dotyczących ulicy Chwarznieńskiej numer 128 i 130.
Zgodnie z ich zastrzeżeniami, początkowy plan zakładał umieszczenie przystanku w innym miejscu – w pobliżu wieżowców. Takie ustawienie mogłoby jednak utrudnić dojazd dla starszych mieszkańców mieszkających w Domu Za Falochronem.
Gdy dowiedzieli się o lokalizacji nowego przystanku, zaczęli protestować przed lokalnym urzędem. Ich główna obawa dotyczy odległości między wiatą przystanku a ich płotem, która byłaby na tyle mała, że pasażerowie mogliby zaglądać im do okien. Kwestionują czy decyzje dotyczące lokalizacji przystanku były odpowiednio skonsultowane z mieszkańcami i sugerują, że powinniśmy szukać alternatywnych rozwiązań, które nie naruszałyby ich prywatności.
Proponują umieszczenie przystanku bezpośrednio przed Domem Za Falochronem, gdzie znajduje się ośrodek rehabilitacyjny. W tym miejscu obecnie funkcjonuje przystanek tymczasowy. Problemem jest jednak to, że jego obecność pochłonęła siedem miejsc parkingowych.