W dzielnicy Niedźwiednik w Gdańsku doszło do niepokojącego zdarzenia, kiedy pewien 40-letni mężczyzna wyszedł na balkon i zaczął grozić grupie dzieci. Sytuacja stała się szczególnie alarmująca, gdy mężczyzna wyciągnął przedmiot, który wyglądał jak broń. Policja została natychmiast powiadomiona o incydencie.
Informacje o zdarzeniu, które miało miejsce w środę 22 stycznia, zostały przekazane przez policjantów z komisariatu przy ulicy Kartuskiej. W raporcie podano, że otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który groził uczniom pobliskiej szkoły podstawowej. Najbardziej niepokojący był moment, kiedy 40-latek wyjął narzędzie przypominające broń.
Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce natychmiast skierowano patrol policyjny. Funkcjonariusze po dotarciu na miejsce zabezpieczyli obszar, przeprowadzili rozmowy ze świadkami i wyjaśnili szczegóły incydentu. Dzięki opisowi sprawcy sporządzonemu podczas tych działań, mężczyzna został szybko zatrzymany w pobliżu bloku, z którego pochodziły groźby.
Podczas przeszukiwania mieszkania 40-latka, policjanci odnaleźli wspomniany przez świadków przedmiot przypominający broń. Obecnie ekspert ds. balistyki bada, czy rzeczywiście jest to działająca broń palna. Na podstawie zgromadzonych dowodów prokurator oskarżył mężczyznę o kierowanie groźbami karalnymi wobec dzieci.
Zgodnie z polskim prawem za takie czyny może mu grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności. W piątek rozważano możliwość zastosowania środków zapobiegawczych wobec podejrzanego.