W ciągu najbliższych kilku miesięcy, miejscowości takie jak Straszyn, Rotmanka, Borkowo czy Jagatowo mogą doczekać się rozszerzenia działania popularnego systemu rowerowego Mevo. Taką możliwość przewiduje gmina Pruszcz Gdański, która aktualnie prowadzi zaawansowane dyskusje na ten temat z metropolitalnym obszarem Gdańsk-Gdynia-Sopot. Początkowy plan zakłada umiejscowienie około 15 stacji systemu Mevo na terenie gminy i wdrożenie około 100 dostępnych rowerów.
System Mevo cieszy się dużą popularnością ze względu na wygodę, łatwy dostęp i szybkość przemieszczania się na niewielkie odległości. Szczególnie podczas godzin szczytu komunikacyjnego, podróż na dwóch kółkach jest znacznie efektywniejsza niż samochodem czy autobusem.
Obecnie, mieszkańcy takich miejscowości jak Gdańsk, Sopot, Gdynia, Tczew, Rumia, Kartuzy, Żukowo czy Pruszcz Gdański korzystają z systemu Mevo, omijając korki. Problematyczne jest jednak to, że system nie obejmuje niektórych gmin wiejskich, takich jak Rotmanka, Straszyn, Borkowo czy Przejazdowo – obszarów, które z pewnością chętnie korzystałyby z tej formy transportu.
Mieszkańcy tych miejscowości narzekają na ograniczoną dostępność do miejskiego transportu publicznego i brak możliwości korzystania z rowerowego systemu Mevo. Wielu z nich uważa, że rozszerzenie systemu Mevo na te tereny byłoby optymalnym rozwiązaniem ich problemów komunikacyjnych.
W odpowiedzi na te potrzeby, Gmina Pruszcz Gdański pracuje nad wprowadzeniem systemu Mevo na te tereny. W pierwszym etapie planowane jest uruchomienie około 15 stacji z blisko 100 rowerami. Decyzja w tej sprawie powinna zostać podjęta podczas najbliższej sesji rady gminy.
Wójt gminy Pruszcz Gdański, Weronika Chmielowiec, wyjaśnia, że decyzja o wprowadzeniu systemu Mevo w dużej mierze zależy od zgody radnych. Przygotowuje się do przekonania ich do zabezpieczenia środków na ten cel w budżecie na przyszły rok. Ostateczna kwota inwestycji będzie uzależniona od wybranej opcji.