Potwierdzono to, co wcześniej było jedynie domysłami – zegar wieżowy w gdańskim kościele św. Katarzyny może poszczycić się najdłuższym wahadłem na całym świecie. Po przeprowadzonej dzisiaj procedurze bicia rekordu, ta informacja już nie budzi żadnych wątpliwości. Ponieważ zegar uzyskał nowe imię, od teraz jest znany jako Warkocz św. Katarzyny, a nie jak poprzednio P-31m.
Pomiar laserowy wahadła zegara P-31m rozpoczęto około godziny 12:40. Pomimo pewnych problemów technicznych, wynik pomiaru był zgodny z tym uzyskanym podczas prób, został oficjalnie potwierdzony i teraz trafi do Księgi Rekordów Guinnessa. Długość wahadła zegara wynosi dokładnie 31,25 m – o 5 cm więcej niż zakładano wcześniej.
Długie wahadło zegara przebiega przez cztery piętra wieży kościoła św. Katarzyny, a sama mechanika jest częścią ekspozycji zegarów wieżowych prezentowanej na wystawie w Muzeum Nauki Gdańskiej lokalizowanym właśnie w wieży.
Dotychczasowi oficjalni posiadacze rekordów – 12,8-metrowy Harmony Clock z Ganzhou w Chinach i 30,02-metrowy zegar z Hotelu Cornavin w Szwajcarii (który nie został zgłoszony do Księgi Rekordów Guinnessa) – muszą teraz ustąpić miejsca gdańskiemu zegarowi.
Zegar ze świata najdłuższym wahadłem został skonstruowany w 2016 roku przez dr inż. Grzegorza Szychlińskiego. Wynalazca nadał swojej konstrukcji techniczną nazwę P-31m: „p” pochodzi od łacińskiego słowa „pendulum”, co oznacza „wahadło”, a 31 m odnosi się do długości wahadła. Teraz jednak zegar ma nową nazwę. Nowa nazwa wybrana została w konkursie organizowanym przez Muzeum Gdańska, do którego wpłynęło ponad 40 propozycji.
Nazwa Warkocz św. Katarzyny zwyciężyła dzięki zgłoszeniu Beaty Matczak i Andrzeja Szemberskiego, którzy zaproponowali takie samo imię dla zegara. Stąd od dzisiaj, gdański kościół ma najdłuższy wahadłowy zegar na świecie – Warkocz św. Katarzyny.