Sędzia Iwulski bez immunitetu. Jest decyzja Izby Dyscyplinarnej
Sędzia Iwulski trafił niedawno do Izby Dyscyplinarnej w związku ze śledztwem IPN-u. W wyniku procedur Iwulskiemu odebrano immunitet.
Józef Iwulski, prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Socjalnych Sądu Najwyższego stracił immunitet. O zgodę na zastosowanie tych środków wnioskowała Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. Śledczy IPN ustalili, że sędzia w 1982 r. brał udział w skazaniu młodego robotnika, roznoszącego ulotki. Robotnik ten trafił do więzienia na trzy lata za „antypaństwowe ulotki”. Na ulotkach tych widniały kontury Polski, wokół których był zarysowany drut kolczasty.
– Sąd wydał skazujący wyrok, mimo że nawet w myśl obowiązujących wówczas przepisów kodeksu karnego i dekretu o stanie wojennym działania oskarżonego nie stanowiły przestępstwa – dowiadujemy się od Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Z wnioskiem tym zgodził się również Sąd Najwyższy.
Udział sędziów w komunistycznych represjach
Według dowód, jakie zgromadził IPN, skazanie tamtego robotnika było bezprawne. Sędziowie, którzy brali udział w tej sprawie, nie mogli więc korzystać z ochrony w ramach uprawnień i obowiązków, przewidzianych w ustawie. Można więc przypisać tamten wyrok jako typowe represyjne działania władz PRL-u.
– Wyrok był zatem aktem państwowego bezprawia, a sędziowie, którzy go wydali, nie mogą korzystać z ochrony, jaką daje działanie sędziego w ramach ustawowych uprawnień i obowiązków – argumentuje komisja.