W gdańsku odbyło się wydarzenie, mające na celu upamiętnić rocznice śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Oczywiście konieczne było zachowanie pewnych standardów sanitarnych ze względu na obecną sytuację. Całość transpirował portal gdansk.pl, a w ramach wydarzenia przyznano nagrodę im. Pawła Adamowicza. Bardzo często nazwiskami znanych osób nazywa się nagrody, które się wręcza za określone osiągnięcia. Tym razem chodzi o osiągnięcia w zakresie krzewienia wolności, solidarności i równości. Brzmi to oczywiście bardzo nieostro, ale na pewno komisja przydzielająca tę nagrodę, doskonale wie, jaki jest jej cel.
Co się wydarzyło trzy lata temu?
Śmierć Pawła Adamowicza była bardzo niespodziewanym wydarzeniem. Nie odszedł on ze starości, ale został zamordowany przez anonimowego napastnika. Oczywiście tożsamość sprawcy szybko udało się ustalić, ale prezydent nie wiedział wtedy, z kim ma do czynienia. Nie miał nawet szans mu się przyjrzeć, gdyż wszystko działo się na przestrzeni kilku sekund. Stefan W. wdarł się na scenę, z której przemawiał Paweł Adamowicz, i ugodził kilkukrotnie nożem. Szybko udało się go pojmać i osadzić w areszcie. Nie dało się jednak od razu wydać wyroku, ponieważ konieczne było przeprowadzenie testów psychiatrycznych. Gdy dochodzi do morderstwa trzeba się najpierw upewnić co do stanu zdrowia psychicznego sprawcy. Gdyby się okazało, że był niepoczytalny, to należy traktować to jako okoliczność łagodzącą.
Pojawiła się nawet opcja dla dzieci
Podczas organizowania wydarzenia nie zapomniano o najmłodszych. Pani Magdalena Pela zorganizowała warsztaty dla dzieci, w których mogły się wykazać plastycznie. Może i okoliczności są bardzo ponure, ale gdy dochodzi do momentów solidarności, to warto też pamiętać o tych najmłodszych. Trudno oczekiwać, że będą one z tak samo wielką powagę i poważaniem traktować charakter uroczystości jak pozostali, ale mają jeszcze na to czas. Póki są młodzi trzeba zadbać o inne aspekty ich wychowania takie jak rozwój artystyczny. Może się wydawać, że sztuki plastyczne są tylko dodatkiem to życia i nie mają większego znaczenia, ale to nieprawda. Już w czasach renesansu ludzie wiedzieli, że różnorodność umiejętności jest bardzo ważna.